Dean Koontz, Wielkie małe życie. Wspomnienia o radosnym psie
Wyjazd bez rozstawania się z pupilem jest przecież możliwy, więc nie miej dylematów i zabierz go ze sobą. My z sympatią wielką zadbamy także o jego wygodę. Poinformuj nas wcześniej o zamiarze zabrania go do nas i daj znać, jak możemy o niego zadbać.
Ta podróż do Karpacza wcale długo nie trwała. W zasadzie głównie spałem i choć w przerwach kilka razy piłem, to od razu zainteresowałem się miską z wodą przy wejściu.
To dla mnie? Wspaniale!
Powiem Wam, że nawet nieźle się zaczyna. Kości mają tutaj różne przygotowane. I nawet dobrali do mnie jej wielkość. Ciekawe, skąd to wiedzieli.
Jestem mile zaskoczony taką niespodzianką.
Chyba skosztuję tę z suszonym mięsem...
Smakowita, więc w zasadzie w tej chwili już mnie nic więcej nie interesuje...
Jednak ci, z którymi tutaj przyjechałem, właśnie słuchają w recepcji, jak mogę w tym hotelu wypoczywać...
TUTAJ przeczytaj regulamin!
Och, a w pokoju znowu miska z wodą. Dostali też dla mnie jakiś mały ręcznik, że gdybym wracał ze spaceru i miał ubłocone łapy...
No kto wie, może to mi się faktycznie przyda? Podoba mi się tutaj, a że przyjechało z nami moje legowisko, to sobie nieco odpocznę po tej podróży!
Nie? Jednak jeszcze nie teraz? Słyszę właśnie, że wyruszamy rozprostować kości. Hm, to naprawdę ciekawe, bo przecież swoją już zjadłem, więc nie bardzo wiem, o co im chodzi. Będzie następna, czy co?
Jeśli chodzi o mnie, to krótki spacer po hotelowym lesie zdecydowanie mi wystarcza i zamierzam już tylko leżakować. W pokoju albo na łące przed hotelem z widokiem na Śnieżkę, w końcu w góry przyjechałem.
Widzę jednak, że ekipa mojego poznanego w hallu przy misce z wodą złociutkiego kolegi szykuje się na dłuższą wyprawę. No ale zaraz, zaraz, tak to i ja mógłbym iść...
Hej, Złociutki, przypomnij Twoim, aby nie zapomnieli zabrać torebki dla Ciebie! No wiesz, gdybyś miał potrzebę. Widziałem je przed wejściem do hotelu.
Sprawdź TUTAJ, któymi szlakami może chodzić po Karkonoszach Twój pies!
Zapisz się i bądź z nami na biężąco!